Tam, gdzie istotą jest pomysł, kreatywny wysiłek, a kanały dystrybucji są dobrze znane branży, widać, że znika wiele barier dzielących startupy od sukcesu. Zwłaszcza jeśli zespół tworzący startup rozumie, że musi żyć z pieniędzy swoich klientów, a nie z pieniędzy inwestorów. – To jest pewien proces społecznej nauki dla tych osób, które są gotowe podjąć ryzyko w walce o możliwość zmiany świata, a przy okazji wzbogacić się – mówi Borys Stokalski, prezes Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Zarówno pomysł, jak i technologia są jedynie przyczynkiem do tworzenia firmy. Sukces wymaga zrozumienia klienta i przekonania go do tego, że oferujemy mu realną korzyść za którą warto zapłacić swoim zaangażowaniem i pieniędzmi. Dlatego ważne jest wspieranie startupów, aby były zdeterminowane do rynkowej weryfikacji swoich pomysłów. Bez tego startupowcy poruszają się korytarzami biznesu niczym dzieci we mgle.