Mała czarna znów ma głos

W PRL Polacy mieli słabe pojęcie o kawie i jej parzeniu. Była dobrem luksusowym i walutą zastępczą. Teraz zdobywają tę wiedzę na nowo.

Publikacja: 09.04.2018 14:17

Kawiarnia "Hawana" w Warszawie

Kawiarnia "Hawana" w Warszawie

Foto: NAC

Po tamtym okresie została nam pamiątka. Pokutujący do dziś okropny zwyczaj zalewania fusów wrzątkiem i picia kawy w szklankach. Taka kawa właściwie nie nadawała się do picia. Mimo to stała się kultowym napojem w PRL.

Zanim jednak zdobyła w Polsce popularność, była towarem deficytowym. Po wojnie można ją było znaleźć tylko w nielicznych, prywatnych sklepikach lub w paczkach UNRA. Najczęściej była to ziarnista kawa w charakterystycznych brązowych puszkach ze złotym napisem „Cafe”.

Pozostało 93% artykułu

Czytaj dalej RP.PL

Tylko 9 zł aż za 3 miesiące!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
100 Lat Polskiej Gospodarki
Grzegorz W. Kołodko: Największym wyzwaniem jest demografia
100 Lat Polskiej Gospodarki
Jan Grzegorz Prądzyński: Wielkim wyzwaniem będą samochody autonomiczne
100 Lat Polskiej Gospodarki
Dąbrowski: Otworzyć się na potrzeby nowego pokolenia
100 Lat Polskiej Gospodarki
Gróbarczyk: 5 minut, które trzeba wykorzystać
Materiał Promocyjny
Ładowanie samochodów w domu pod każdym względem jest korzystne
100 Lat Polskiej Gospodarki
Dziubiński: Mamy wielki potencjał