Transseksualizm wykreślony ze spisu chorób

Transseksualizm przestanie być uznawany za zaburzenie przez Światową Organizację Zdrowia.

Aktualizacja: 02.08.2016 06:57 Publikacja: 01.08.2016 18:22

Transseksualizm wykreślony ze spisu chorób

Foto: 123RF

Badania opublikowane w czasopiśmie „The Lancet Psychiatry" wskazują, że choć transseksualizm łączy się z cierpieniem, to wynika ono przede wszystkim z braku społecznej akceptacji, a nie z wewnętrznego rozdarcia człowieka. W tej sytuacji Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła, że zamierza wykreślić to zjawisko ze spisu zaburzeń i chorób psychicznych.

Badania przeprowadzone zostały w stolicy Meksyku. Dla zweryfikowania wyników podobne dociekania mają teraz miejsce w innych krajach: Brazylii, Francji, Indiach, Libanie, Republice Południowej Afryki.

– Definiowanie transseksualizmu jako zaburzenia często usprawiedliwia złe traktowanie, np. odmowę opieki medycznej. Taka definicja bywa też podstawą prawnych sankcji, ubezwłasnowolnienia, odbierania praw rodzicielskich – tłumaczy prof. Geoffrey Reed z Narodowego Autonomicznego Uniwersytetu Meksyku (UNAM), który kierował badaniami.

Plaga samobójstw

Dziś transseksualizm definiowany jest jako zaburzenie tożsamości, w którym człowiek identyfikuje się z inną płcią niż jego płeć morfologiczna. Taka definicja figuruje w dwóch najważniejszych klasyfikacjach: Światowej Organizacji Zdrowia oraz Amerykańskiego Stowarzyszenia Psychiatrycznego.

Jednak sam transseksualizm, o ile jest akceptowany społecznie, nie jest przyczyną cierpienia – taki jest wynik badań przeprowadzonych w Meksyku, które zlecone zostały przez WHO. Światowa Organizacja Zdrowia zapowiada, że zrewiduje dotychczasową definicję transseksualizmu w 2018 roku. Na ten właśnie rok planuje opublikowanie uaktualnionej klasyfikacji chorób (ICD-11). Ostatnia wersja klasyfikacji (ICD-10) obowiązuje od lat 90. ubiegłego wieku.

W meksykańskich badaniach brało udział 250 transseksualistów w wieku od 18 do 65 lat. 90 proc. z nich przyznało , że z powodu nietypowej tożsamości płciowej w wieku dojrzewania miało kłopoty, szkolne lub rodzinne. Trzy czwarte ankietowanych twierdzi, że doświadczyło odrzucenia społecznego. 63 proc. padło – z powodu swojego transseksualizmu – ofiarą przemocy, w połowie przypadków ze strony rodziny.

Naukowcy użyli metod statystycznych, by ustalić, czy cierpienie związane z transseksualizmem wynika z samej natury zjawiska czy z jego społecznego odbioru. Udało im się znaleźć tylko jeden przypadek, w którym osoba badana skarżyła się na negatywne doświadczenia niezwiązane z przemocą lub odrzuceniem. Wszystkie pozostałe przypadki miały podłoże społeczne.

Jak czytamy w załączonym do badań komentarzu autorstwa dr Griety De Cuypere z belgijskiego Uniwersytetu w Gandawie: to nie transseksualizm jest problemem, problemem jest raczej „transfobia".

Psychiatrzy liczą na to, że zmiana medycznej definicji transseksualizmu choćby częściowo zapobiegnie społecznemu odrzuceniu oraz ułatwi lepszą identyfikację przyczyn problemów gnębiących osoby o tej tożsamości płciowej. A są to problemy niebagatelne: wiele z nich cierpi na depresję lub stany lękowe. 41 proc. transseksualistów próbuje odebrać sobie życie (dane Amerykańskiej Fundacji Zapobiegania Samobójstwom).

NOWA OFERTA NA2025

Wiemy więcej,
niż mówi rynek

Zaprenumeruj

Przytulanie i bicie poduszek

Nie będzie to pierwszy przypadek, w którym specyficzna tożsamość płciowa przestanie być traktowana jak zaburzenie lub choroba. Na liście ICD-9 – opublikowanej przez Światową Organizację Zdrowia w 1977 roku – figurował jeszcze homoseksualizm. Został usunięty ze spisu chorób WHO w 1990 roku.

Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne uważało homoseksualizm za zaburzenie do 1987 roku. Chińskie Towarzystwo Psychiatryczne wykreśliło go ze swojej listy chorób dopiero w roku 2001.

Niektórzy psychiatrzy próbowali (i wciąż próbują) „leczyć" homoseksualizm – metodami, często okrutnymi, jak terapia awersyjna (w stylu „Mechanicznej pomarańczy"), albo dziwacznymi, jak sposoby Richarda Cohena, który w celu wykorzenienia rzeczonej skłonności przytulał swoich pacjentów albo nakłaniał ich, by kijami baseballowymi bili poduszki, krzycząc: „Mamo, czemu mi to uczyniłaś".

W Wielkiej Brytanii, która słynie dziś z tolerancji, miłość homoseksualna była karalna jeszcze do roku 1967. Sankcje spotykające homoseksualistów były czasem straszliwe – doprowadziły np. do śmierci Alana Turinga, genialnego matematyka, którego zmuszono, by poddał się chemicznej kastracji.

Zdrowie
Bilans NFZ za 2024 rok. Wiemy, na ile pieniędzy czekają szpitale
Zdrowie
Powstała pierwsza lista leków krytycznych. Ministerstwo Zdrowia chce zabezpieczyć pacjentów
Ochrona zdrowia
Współpraca, determinacja, ludzie i ciężka praca
Materiał Promocyjny
Współpraca na Bałtyku kluczem do bezpieczeństwa energetycznego
Zdrowie
"Czarodziejska różdżka" Leszczyny. Bez wotum nieufności wobec minister zdrowia
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń