Są urazy, których leczenie nie powinno być odwlekane, ponieważ o wyniku decydują godziny. Jednak u przeważającej części pacjentów nie da się obronić tezy, że przełożenie operacji o kilka dni czy czasem nawet tygodni pogorszy rokowanie – czytamy w medonet.pl.
– Pośpiech jest złym doradcą. O ile w przypadku większości złamań, badanie RTG „na szybko” może wystarczyć do określenia rodzaju urazu i sposobu leczenia chirurgicznego, o tyle w przypadku złamań skomplikowanych często potrzebne jest np. wykonanie tomografii komputerowej, rezonansu, a w przypadku operacji szczegółowe przedyskutowanie z pacjentem wszystkich dostępnych opcji – wyjaśnia dr Jarosław Feluś.