Tragedia w kopalni Zofiówka. Wszyscy poszukiwani górnicy "bez oznak życia"

Ratownicy dotarli do wszystkich czterech poszukiwanych górników w kopalni Zofiówka - poinformował dyrektor ds. pracy kopalni Marcin Gołębiowski. Dodał, że akcja poszukiwawcza się zakończyła, a odnalezieni pracownicy są transportowani bez oznak życia.

Publikacja: 26.04.2022 15:59

Flagi opuszczone do połowy masztu przed kopalnią węgla kamiennego Borynia-Zofiówka Ruch Zofiówka w J

Flagi opuszczone do połowy masztu przed kopalnią węgla kamiennego Borynia-Zofiówka Ruch Zofiówka w Jastrzębiu-Zdroju

Foto: PAP/Zbigniew Meissner

zew

W sobotę o godz. 3:40 na poziomie 900 m podczas drążenia wyrobiska i wiercenia długich otworów strzałowych w kopalni Borynia-Zofiówka Ruch Zofiówka w przodku D-4a doszło do wstrząsu wysokoenergetycznego połączonego z intensywnym wypływem metanu. W rejonie wypadku było 52 pracowników, 42 z nich wyszło o własnych siłach. Z dziesięcioma osobami nie było kontaktu.

W poniedziałek informowano, że tragiczny bilans wstrząsu w kopalni wzrósł do 6 ofiar śmiertelnych. We wtorek biuro prasowe JSW podało, że ratownicy górniczy odpompowują wodę z zalewiska w rejonie czoła chodnika D4a. "Do tej pory wypompowali 40 cm. Jeśli lustro wody spadnie poniżej 70 cm, to ratownicy podejmą próbę przeszukania miejsc, które wczoraj wskazał lokalizator czujników w lampach czterech górników. W akcji bierze udział 13 zastępów" - brzmiał komunikat.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Wypadki
Wybuch i pożar w szpitalu w Iławie. Zaczęło się od kłótni i rzutu telefonem
Wypadki
Poważny wypadek drogowy w Krakowie. Wielu rannych
Wypadki
Warszawa. Samochód osobowy uderzył w autobus, wybuchła komora silnika. Wśród rannych roczna dziewczynka
Wypadki
Profesor Jerzy Bralczyk miał wypadek. Znany językoznawca jest w szpitalu
Wypadki
Ogromna lawina w Tatrach. Pod śniegiem mogą być ludzie