Według danych z 99,78 proc. obwodów, do rozstrzygnięcia wyborów prezydenckich potrzebna będzie druga tura. W pierwszej największe poparcie uzyskali prezydent Andrzej Duda (43,67 proc.) i prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski (30,34 proc.). Kolejne miejsca zajęli Szymon Hołownia (13,85 proc.) oraz kandydat Konfederacji Krzysztof Bosak (6,75 proc.). Żaden z pozostałych kandydatów nie przekroczył progu 500 tys. głosów.
Poseł Konfederacji Artur Dziambor zadeklarował w RMF FM, że - jak zawsze - zagłosuje w drugiej turze. - Zawsze uważałem, że oddanie nieważnego głosu to jest po prostu głosowanie na zwycięzcę, w związku z czym trzeba się będzie jakoś zdecydować - powiedział. - Od kilkunastu lat jak chodzę na drugie tury wyborów to za każdym razem idę wściekły, zaznaczam krzyżyk wściekły i potem się wściekam przez pięć lat, że zaznaczyłem tego albo innego - dodał.