W pierwszej turze wyborów prezydenckich Krzysztof Bosak z poparciem 1 317 380 głosujących (6,78 proc.) zajął czwarte miejsce. Pytany w TVN24, czy jest dumny ze swojego wyniku, odparł: - Pozostaje niedosyt. Chciałbym wejść do drugiej tury i rywalizować z prezydentem Andrzejem Dudą o zwycięstwo.
Poseł Konfederacji wyraził zadowolenie, że pod względem poparcia wśród młodych zajął drugie miejsce. - Jestem zadowolony z faktu, że przyciągnąłem nowych wyborców, którzy nie głosowali na Konfederację w wyborach parlamentarnych - mówił deklarując, że przez najbliższe lata będzie pracował na zaufanie kolejnych wyborców, żeby Konfederacja "dużą ekipą weszła do następnego Sejmu i zmieniała polską politykę".