Zdaniem Trzaskowskiego tych prawie 10 mln osób, które oddało na niego głos, chce żyć w Polsce europejskiej, tolerancyjnej i uśmiechniętej.
- Polki i Polacy obudzili się i jasno opowiedzieli się po stronie zmiany - podkreślił.
Rywal Andrzeja Dudy szczególnie zaznaczył fakt, że zdobył głosy ludzi młodych, z których część głosowało po raz pierwszy, co "daje dużą nadzieję na przyszłość".
Trzaskowski ocenił, że "wybory nie były równe".
- Z jednej strony był walec propagandowy i całe państwo PiS, które zostało postawione przeciwko kandydatom opozycji. Wiadomo było, że będzie trudno, i tak było. Ale walczyliśmy do końca i jest to powód do wielkiej dumy dla wszystkich, którzy się nie poddali i stworzyli nadzieję na państwo europejskie i dokładnie tak będzie. Będziemy walczyć dalej - zapowiedział Trzaskowski. Zapowiedział "odbicie Polski z rąk jednej partii".