Gawkowski zwrócił uwagę, że jeszcze "kilka miesięcy temu można było mieć wrażenie, że Andrzej Duda wygra te wybory - i nawet mógł mieć szansę na zwycięstwo w pierwszej turze". - Dzisiaj już mówimy, po pierwsze, o drugiej turze i, po drugie, mówimy o tym, że Andrzej Duda przegra te wybory - a to jest zasadnicza zmiana narracji - dodał.
Szef klubu Nowej Lewicy Razem podkreślił, że zrobi wszystko, aby "Robert Biedroń był w drugiej turze, bo to jest szansa na postępową Polskę". - Gdyby Biedroń wygrał te wybory prezydenckie, to obudzimy się w innym kraju - dodał. Zaznaczył jednak, że "nie wie czy się to uda".