Tenis reglamentowany

Tylko w Hiszpanii nie muszę bronić żadnych punktów, więc plan minimum to ćwierćfinały - mówi Agnieszka Radwańska przed meczem z Aną Ivanović w Stuttgarcie

Aktualizacja: 26.04.2010 22:01 Publikacja: 26.04.2010 20:08

Agnieszka Radwańska

Agnieszka Radwańska

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

Red

[b]"Rz": Jak się pani czuje dzień przed pierwszym w tym roku spotkaniem na nawierzchni ziemnej? [/b]

[b]Agnieszka Radwańska: [/b]Dobrze, ale dziwna jest tutaj ta nawierzchnia. Po prostu hardcourt posypany mączką. Można nawet powiedzieć, że ta nawierzchnia wydaje się trochę szybsza niż ta „szybka” w Sopocie. A już na pewno nie jest wolniejsza. Na prawdziwej ziemi zagramy dopiero w Rzymie.

[b]Wiosna na amerykańskich kortach twardych była dla pani całkiem udana. Jakie oczekiwania przed sezonem ziemnym w Europie? [/b]

To będzie bardzo krótki sezon – dla mnie dosłownie cztery turnieje: ten, Rzym, Madryt i Roland Garros. Tylko w Hiszpanii nie muszę bronić żadnych punktów, więc plan minimum to ćwierćfinały. Ale będzie trudno, bo to bardzo mocno obsadzone turnieje.

[b] Najniższy rangą jest ten w Stuttgarcie, a i tak zameldowało się tutaj osiem zawodniczek z czołowej dziesiątki. [/b]

No tak, jest porsche do wygrania.

[b]Pani ma kontrakt z inną firmą, więc to auto odpada. Ula już ma, więc może wygrałaby pani coś dla mamy? [/b]

Przyjechałam dosłownie godzinę temu i nie wiem nawet jeszcze, w jakim kolorze jest główna nagroda.

[b]To i turniejowego folderu nie zdążyła pani jeszcze przejrzeć. Piszą o „bulwarze kontuzji” najmłodszych gwiazd kobiecego tenisa: pani, Karoliny Woźniackiej, Wiktorii Azarenki… Nie można więc nie zapytać o zdrowie. [/b]

Na rękę już nie narzekam. Odpukać, jest OK.

[b]Nieco mniej startów to też efekt ubiegłorocznych kłopotów ze zdrowiem? [/b]

W porównaniu z zeszłym sezonem opuściłam halowy turniej w Paryżu oraz ziemny w Monterrey. Sądząc po wynikach, wyszło mi to na dobre.

[b]To może zrobi pani jak siostry Williams? Mają tylko po 15-16 turniejów rocznie, a obie są w pierwszej czwórce. [/b]

Każda by tak chciała – zagrać jeden turniej w miesiącu i być liderką. Ale dla mnie to by było za mało. Ja nabieram pewności uderzeń, kiedy gram.

[b] Czyli po dwóch tygodniach przerwy stęskniła się pani za tenisem? [/b]

Tęsknotą bym tego nie nazwała. Po turniejach w Stanach byłam tak zmęczona, że ten czas zleciał mi niewiarygodnie szybko. Żeby stęsknić się za tenisem, trzeba być w takiej sytuacji jak Ula. Ja wychodzę na trening, a ona na rehabilitację albo zajęcia na uczelni.

[b]To może zaliczy dwa lata studiów w jeden rok? [/b]

Najlepiej jeden za siebie i jeden za mnie.

[i]Rozmawiał w Stuttgarcie Artur St. Rolak [/i]

Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Materiał Promocyjny
Gospodarka natychmiastowości to wyzwanie i szansa
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Wystartowały tegoroczne ferie zimowe