[b]Nie taka Ivanović słaba jak w zeszłym roku i nie taka mocna jak wtedy, gdy była liderką rankingu…[/b]
[b]Agnieszka Radwańska:[/b] Oj tak, gra znacznie lepiej niż jeszcze kilka miesięcy temu. Spotkałam się z nią niedawno w Miami – to był bardzo podobny mecz – więc dzisiaj niczym mnie nie zaskoczyła. Na pewno sporo jej jeszcze brakuje do najwyższej formy, ale wyraźnie do niej wraca.
[b]Pod koniec pierwszego i na początku drugiego seta nie bardzo potrafiła pani przeszkodzić jej w tym powrocie.[/b]
Akurat w tym fragmencie Ana praktycznie nie psuła, prawie wszystko jej „siedziało”. Cały mecz był jednak bardzo nierówny, ale głównie za jej sprawą.
[b]Trudno znaleźć drugi taki turniej, kiedy w pierwszej rundzie Agnieszka Radwańska gra z Aną Ivanović, Flavia Pennetta z Wiktorią Azarenką, a Marion Bartoli z Samanthą Stosur.[/b]