[b]Rz: Dlaczego zajął się pan badaniem seksualności osób niepełnosprawnych ruchowo?[/b]
[b]Zbigniew Izdebski:[/b] Badałem już seksualność dzieci i dorosłych, gejów i lesbijek, prostytutek i osób zakażonych HIV. To kolejny temat, który jest w Polsce zaniedbany. Nie cieszy się zainteresowaniem środowisk medycznych. Świadczy o tym fakt, że podczas Kongresu Ginekologicznego na sesję mu poświęconą przyszło zaledwie kilkunastu lekarzy.
[b]Czy w wynikach badań coś pana zaskoczyło?[/b]
Osoby niepełnosprawne deklarowały dość spore zadowolenie ze swojego życia seksualnego. Być może to skutek tego, że Polacy generalnie są z niego usatysfakcjonowani. Najwyraźniej optymizm całej populacji (moim zdaniem rezultat małych wymagań) przenosi się też na tę grupę.
[b]W przypadku niepełnosprawnych sam fakt, że doszło do współżycia, traktowany jest przez niektórych jako sukces.[/b]