Na wiecu wyborczym w Drawsku Pomorskim Andrzej Duda mówił o obowiązującej od 1 lipca obniżce cen gazu. Stwierdził, że odkąd został prezydentem ceny gazu spadły o prawie 18 proc. - Dla zwykłego gospodarstwa domowego, dla zwykłej rodziny, która ogrzewa gazem dom, która gazu używa do gotowania, to prawie 1800 zł oszczędności. To są wymierne pieniądze - stwierdził Andrzej Duda.
- Atakują nas ostatnio różni, że podwyższamy podatki. Ja wielokrotnie mówiłem - my obniżaliśmy podatki. Te, które były najważniejsze dla zwykłego obywatela - obniżaliśmy - oświadczył prezydent. W tym kontekście wymienił obniżenie podatku dochodowego w pierwszej grupie dochodowej z 18 do 17 proc., ulgi o charakterze inwestycyjnym, np. termomodernizacyjną oraz podniesienie kwoty wolnej od podatku dla najmniej zarabiających. - Zwracam uwagę, że młodzi do 26 roku życia nie płacą podatku dochodowego w ogóle w tej chwili i to także była decyzja, którą ja podpisałem - powiedział Duda.
Prezydent mówił też o wchodzącej w życie nowej matrycy VAT, "która ujednolica stawki VAT, która upraszcza przedsiębiorcom rozliczanie podatku VAT, a przede wszystkim likwiduje różne absurdy, które były". Niższy staje się VAT na pieczywo, owocem wyroby dla dzieci i niemowląt, artykuły higieniczne, przetwory, przyprawy - wyliczał.
- Przypomnę, że ci, którzy rządzili do 2015 r. wyłącznie podnosili podatki. Podnosili VAT, właśnie na ubranka dziecięce, na wyroby dziecięce. Zabierali pieniądze z OFE i podnosili wiek emerytalny i ludzie mówili, że są dojeni, po prostu dojeni - mówił Andrzej Duda zapewniając, że dzisiaj "jest zupełnie inna polityka, polityka dla polskiej rodziny".
Prezydent obiecał, że jeśli pozostanie na stanowisku nie podpisze żadnej ustawy w sprawie likwidacji programów społecznych - 500 plus, 300 plus, trzynastej emerytury i leków dla seniorów. - Wszystko to stabilnie pozostanie, mogą być państwo o to spokojni - zapewniał.