Płonął z miłości do Wisły?

- Trzeba zwrócić uwagę na okoliczności: most spłonął 14 lutego w święto miłości. Walentynki gorące. Przypadek? Nie sądzę – rapuje grupa teatralna „Pożar w Burdelu".

Aktualizacja: 21.02.2015 12:53 Publikacja: 21.02.2015 12:08

Pożar Mostu Łazienkowskiego

Pożar Mostu Łazienkowskiego

Foto: Życie Warszawy

Artyści mają już odpowiedź na pytanie o przyczynę pożaru ważnej stołecznej przeprawy. Jednak śledczy mówią, że trzeba będzie na nią poczekać jeszcze kilka miesięcy.

Grupa teatralno-kabaretowa „Pożar w Burdelu", o której zrobiło się ostatnio głośno z powodu braku zgody na rejestrację nazwy przez Urząd Patentowy, teraz przedstawiła swoją hipotezę dotyczącą pożaru Mostu Łazienkowskiego. Karolina Czarnecka, znana z brawurowego wykonania „Hera, koka, hasz, LSD", Lena Piękniewska, Oskar Hamerski, Mariusz Laskowski, Maciej Łubieński stawiają śmiałą tezę: „most Łazienkowski spłonął z miłości"

- „Badamy sytuację, wyciągamy wnioski. Zacznijmy od faktów podstawowych: 144 strażaków i 75 wozów bojowych gasiło ten most pięcioprzęsłowy. Teraz ludzie łamią sobie głowy, jaka siła mogła coś takiego zrobić? Jak to możliwe, że od desek zajął się most żelbetonowy?" – pytają artyści. I sami odpowiadają: „Most Łazienkowski spłonął z...miłości".

Grupa przedstawiła piosenkę o moście kilka dni temu podczas spektaklu w Teatrze Polskim. Akurat był na nim jeden ze śledczych z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga, która zajmuje się wyjaśnianiem przyczyn pożaru tej przeprawy.

– Oni sobie żarty stroili, a my przez wiele godzin badaliśmy miejsce pożaru. Pracowaliśmy w pocie czoła, w azbeście, by zabezpieczyć dowody – tłumaczy prokurator.

Oględziny całego mostu już zostały zakończone. Trwały do czwartku. Śledczy do pracy używali m.in. kamery sferycznej, z której nagrania mają pomóc w ustaleniu źródła powstania ognia. – Chcemy się dowiedzieć czy został on zaprószony, czy użyto jakiejś substancji, czy pożar powstał samoistnie – mówi prokurator.

W piątek śledczy rozpoczęli przesłuchiwania pierwszych świadków. Na pierwszy ogień poszli strażacy, którzy rozpoczęli akcję gaśniczą.

– Materiałów do zbadania i zebrania informacji w tym śledztwie jest bardzo dużo. Na miejscu zabezpieczono ok. 200 próbek. Poza tym musimy dostać dane z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej na temat pogody, siły wiatru podczas pożaru i akcji ratowniczej. Dopiero po zebraniu tych wszystkich danych biegły wyda opinię – tłumaczy śledczy. I od razu zaznacza, że trzeba będzie na nią poczekać co najmniej kwartał.

Utwór „Industrialny patrol – Most Łazienkowski" przypadł do gustu internautom. Przez dwa dni klip na Youtube obejrzało ponad 37 tys. osób. Ale komentarze są różne.

Zobacz wideo "Infrastrukturalny patrol - Most Łazienkowski":

- Ten most płonął już w przeszłości i... nie wyciągnięto wniosków – napisał mi rek. A internauta o nicku KuzlyKuz uznał, że to jest tak słabe, że aż dobre.

Most Łazienkowski zaczął się palić w sobotę 14 lutego po godz. 17. Spłonęły drewniane podesty pod mostem. Akcja ratownicza trwała kilkanaście godzin. Po ekspertyzach wykonanych na zlecenie stołecznego ratusza wynika, że konstrukcję przeprawy trzeba będzie rozebrać i ułożyć od nowa. Potrwa to rok, albo i dłużej i pochłonie 100-130 mln zł.

Internauci już zakpili i stworzyli konstrukcję nowej przeprawy. Chcą, by oba brzegi Wisły spięła „Tęcza".

W piątek po południu bezdomny rozpalił ognisko pod innym stołecznym mostem Gdańskim, który ma dużo drewnianych elementów. Dym wydobywający się od dołu zauważył motorniczy i powiadomił służby ratunkowe.

Okazało się, że 55-letni mężczyzna wypalał kable, by uzyskać metale kolorowe, które chciał sprzedać w punkcie skupu złomu. Bezdomny został zatrzymany przez policję, która dziś zdecyduje czy i jakie zarzuty mu postawić.

Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Garden Point – Twój klucz do wymarzonego ogrodu
Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!