- Podziwiamy i doceniamy pracę wolontariuszy, dlatego postawiliśmy poczęstować ich ciepłym posiłkiem. W ten sposób chcemy dołożyć swoją cegiełkę do tego pięknego wydarzenia, jakim jest WOŚP – mówi Artur Jarczyński, właściciel restauracji, które zdecydowały się na tego rodzaju wsparcie wolontariuszy.
Już w niedzielę Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zagra po raz 30. Tym razem datki zbierane będą na wsparcie niezwykle diagnostyki oraz leczenia wzroku u dzieci. W ciągu 29 finałów WOŚP zebrano i wydano na wsparcie polskiej medycyny sumę ponad 1,5 mld zł. Dzięki temu udało się kupić ponad 67 300 urządzeń dla szpitali w całej Polsce. W ub. roku Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zagrała dla dziecięcej laryngologii, otolaryngologii i diagnostyki głowy. Podczas akcji zebrano wówczas rekordowe 210 813 830 zł. W ulicznej zbiórce brało wówczas udział 75 204 wolontariuszy z 1362 sztabów, którzy pomimo pandemii i zimowej aury wyszli na ulice miast, by kwestować i zbierać pieniądze. Dla porównania podczas pierwszego finału WOŚP w 1993 roku Orkiestra zebrała 3 mln 773 tys. 443 zł na choroby serca u najmłodszych pacjentów.
Jutro na ulicę polskich miast, miasteczek i wsi wyjdzie ok. 120 tysięcy wolontariuszy w około 1 700 sztabach. Będą zbierać pieniądze do tradycyjnych tekturowych puszek, a w internecie już odbywają się setki internetowych zbiórek i aukcji na rzecz WOŚP. Zbiórki odbywają się nie tylko w Polsce, ale także na całym świecie.
Wsparcie dla Orkiestry oferują też stołeczne restauracje: Der Elefant, Otto Pompieri, Podwale 25 Kompania Piwna, U Szwejka, Bazyliszek, Jeff's wesprą wolontariuszy WOŚP ciepłym posiłkiem.
- To dzięki nim, niestrudzonym, uśmiechniętym i pozytywnie nastwionym wolontariuszom, nikt obok trzymanych przez nich puszek nie przechodzi obojętnie – mówią stołeczni restauratorzy.