Starsza pani została okradziona z oszczędności we własnym domu przez oszustów, którzy podszywali się pod hydraulików.
- W chwili obecnej szczerze mogę powiedzieć, że to Wy zmieniliście przez te kilka dni moje życie, swoim ciepłym słowem... Na nowo uwierzyłam w dobroć i bezinteresowność- napisała st. asp. Paulina Ziobro, policjantka z Mokotowa.
To ona zorganizowała w tym tygodniu publiczną zbiórkę poruszona historią 96-letniej pani Weroniki. W ub. tygodniu seniorka zgłosiła kradzież swoich oszczędności w mokotowskiej komendzie.
- Tego dnia Paweł wprowadził do pokoju starszą kobietę poruszającą się o lasce, bardzo zapłakaną. Jak się później okazało 95-latkę – napisała policjantka.
Okazało się, że dzień wcześniej starsza pani została okradziona ze swoich oszczędności. Wracając z zakupów do swojego mieszkania razem z nią do środka wszedł mężczyzna z kobietą.