Franciszek będzie w Chile do czwartku, potem jedzie jeszcze do Peru. Nie mogąc się doczekać Ojca Świętego w ojczyźnie, dziesiątki tysięcy Argentyńczyków wyruszyły do sąsiedniego Chile, by wziąć udział w mszach i spotkaniach z Ojcem Świętym.
Młodzież, Castro i Morales
Wizyta papieża w Chile oznacza, że spośród krajów sąsiadujących z Argentyną nie odwiedził on już tylko Urugwaju. Jako papież był już w Boliwii, Paragwaju i Brazylii. Po wizycie w Peru, w Ameryce Południowej zostaną mu (poza ojczyzną) jeszcze Wenezuela - która jest na liście zaplanowanych wyjazdów, ale jeszcze bez terminu - oraz małe kraje: Surinam i Gujana.
Można powiedzieć, że papież krąży wokół ojczyzny i nie może do niej dotrzeć.
W lipcu 2013 r., przeszło dwa lata po wyborze na papieża, były arcybiskup Buenos Aires Jorge Mario Bergoglio był na Światowych Dniach Młodzieży w Brazylii. W następnym roku odwiedził Boliwię, Ekwador i Paragwaj.
Potem odbył pielgrzymki do latynoskich krajów poza Ameryką Południową - na Kubę (był tam dwukrotnie) i do Meksyku. A we wrześniu 2017 r. złożył wizytę w południowoamerykańskiej Kolumbii - znowu bez zahaczenia o Argentynę.