- Uważa się, że mężczyzna jest blisko związany z innym Afgańczykiem, którego podejrzewa się o pracę dla talibów - powiedział Gabriel Attal.
Obaj mężczyźni zostali objęci nadzorem po przybyciu do Francji. Do zatrzymania doszło w wyniku naruszenie warunków.
Minister Spraw Wewnętrznych Francji Gerald Darmanin powiedział radiu France Info, że Afgańczyk opuścił obszar, w którym musiał pozostać przez "kilka minut". Podkreślił, że nie było żadnych uchybień w zakresie bezpieczeństwa.
Attal poinformował, że główny podejrzany pomógł w ewakuacji Francuzów z Afganistanu "w niezwykle napiętym momencie i prawdopodobnie uratował im życie". Ale miał on "powiązania z talibami, co musi zostać wyjaśnione".
Agencja AFP poinformowała, że mężczyzna przyznał się do związków w talibami. Miał pracować jako uzbrojony szef talibskiego punktu kontrolnego w Kabulu.