Służył w BOR od dziesięciu lat. Interesował się motoryzacją, biegle znał trzy języki. Po pracy czas poświęcał opiece nad niepełnosprawnymi dziećmi w jednym z warszawskich ośrodków. W tym roku skończyłby pedagogikę. Miał 35 lat.
Aktualizacja: 31.10.2010 08:00 Publikacja: 31.10.2010 08:00
chor. Jacek Surówka
Foto: BOR
Służył w BOR od dziesięciu lat. Interesował się motoryzacją, biegle znał trzy języki. Po pracy czas poświęcał opiece nad niepełnosprawnymi dziećmi w jednym z warszawskich ośrodków. W tym roku skończyłby pedagogikę. Miał 35 lat.
© Licencja na publikację
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Źródło: Rzeczpospolita
Służył w BOR od dziesięciu lat. Interesował się motoryzacją, biegle znał trzy języki. Po pracy czas poświęcał opiece nad niepełnosprawnymi dziećmi w jednym z warszawskich ośrodków. W tym roku skończyłby pedagogikę. Miał 35 lat.
O czym dzisiaj rozmawialiśmy? Zapraszamy do obejrzenia najciekawszych fragmentów programu #RZECZo...
Wyobraź sobie ogród, który nie tylko wygląda pięknie, ale też staje się Twoją prywatną oazą spokoju. Miejsce, w...
Prezydentura Trumpa w czasie wojny w Ukrainie to dla Unii Europejskiej równanie z dwoma niewiadomymi. Pierwszy k...
Komentuje Tomasz Krzyżak z działu krajowego „Rzeczpospolitej”.
Serwis GoWork.pl to coś więcej niż tylko portal z ofertami pracy. Strona oferuje bowiem dużo szerszy zakres funk...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas