Co Iran może ugrać, blokując cieśninę Ormuz?
Meir Javendafar:
Prezydent Ahmadineżad poszedł na całość. Wie, że bezczynność nie uratuje go przed dodatkowymi sankcjami USA. Liczy na to, że w obliczu zagrożenia konfliktem nad Zatoką Perską i niekontrolowanym wzrostem cen ropy Barack Obama złagodzi swoje stanowisko, żeby zachować szanse na reelekcję w przyszłorocznych wyborach. Ale nawet jeśli je złagodzi, to republikanie zaraz oskarżą prezydenta o uległość – co też pogrąży go politycznie. Ahmadineżad przenosi więc tę dyplomatyczną wojnę na amerykańskie podwórko. Czy to pomoże mu ją wygrać, to już zupełnie inna sprawa. Iran może wpaść w swoje własne sidła.