Jak pisze Onet, Jerzy Wójcik zmarł w nocy ze środy na czwartek w Podkowie Leśnej. O jego śmierci poinformował syn, Tomasz Wójcik.
Jerzy Wójcik debiutował jako operator w latach 50., między innymi przy filmach "Kanał" Andrzeja Wajdy i "Eroica" Andrzeja Munka. Realizował także zdjęcia do filmów takich jak "Popiół i diament", "Matka Joanna od Aniołów", "Faraon" czy "Potop".
Obok Witolda Sobocińskiego oraz Jerzego Lipmana, Jerzy Wójcik jest uważany za najwybitniejszego polskiego operatora. Reżyserował także spektakle Teatru Telewizji. Wykładał sztukę operatorską na Wydziale Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, Łódzkiej Wyższej Szkole Filmowej.
Był wielokrotnie nagradzany. Otrzymał Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski w 2005 roku. Zdobył m.in. nagrodę "Vitae Valor" za całokształt twórczości na Festiwalu Filmowym w Tarnowie i nagrodę "Golden Camera 300" na MFF Sztuki Operatorskiej im. braci Manaki w Bitola w Macedonii.