Aktualizacja: 10.04.2019 13:32 Publikacja: 10.04.2019 08:23
Były premier Donald Tusk i tłumaczka Magdalena Fitas-Dukaczewska
Foto: Fotorzepa/ Radek Pasterski
rp.pl: Dziewięć lat temu w Smoleńsku tłumaczyła pani rozmowę Donalda Tuska z Władimirem Putinem. Żałuje pani?
Magda Fitas-Dukaczewska: Nie żałuję. Nie przypominam sobie żadnego tłumaczenia, którego bym żałowała. Uważam, że buduje nas suma naszych doświadczeń – dobrych, złych, szczęśliwych i czasem tragicznych. Tamte wydarzenia ze Smoleńska też na mnie wpłynęły. Zresztą ktoś musiał to zrobić.
O czym dzisiaj rozmawialiśmy? Zapraszamy do obejrzenia najciekawszych fragmentów programu #RZECZo...
Wyobraź sobie ogród, który nie tylko wygląda pięknie, ale też staje się Twoją prywatną oazą spokoju. Miejsce, w...
Prezydentura Trumpa w czasie wojny w Ukrainie to dla Unii Europejskiej równanie z dwoma niewiadomymi. Pierwszy k...
Komentuje Tomasz Krzyżak z działu krajowego „Rzeczpospolitej”.
Serwis GoWork.pl to coś więcej niż tylko portal z ofertami pracy. Strona oferuje bowiem dużo szerszy zakres funk...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas