Ofiar śmiertelnych nalotu może być więcej, trwa przeszukiwanie gruzów.
Według informacji pochodzących ze strony palestyńskiej, izraelskie samoloty zrzuciły kilka bomb na wielopiętrowy budynek, bez uprzedniego ostrzeżenia jego mieszkańców. Hamas w odpowiedzi na ten atak wystrzelił serię rakiet w kierunku Izraela.
W sobotę rano armia izraelska poinformowała, że zbombardowała centrum operacyjne Hamasu oraz ośrodek wywiadu wojskowego w Gazie.
Pięć dni po rozpoczęciu starć pomiędzy Izraelem i Hamasem, premier Izraela Beniamin Netanjahu ostrzegł, że ataki na Strefę Gazy nie skończą się szybko. Po spotkaniu w ministerstwie obrony oświadczył: "Odpłacimy Hamasowi i innym organizacjom terrorystycznym. Drogo nam za to zapłacą. To jeszcze nie koniec".
Od początku tej fazy konfliktu, w Gazie zginęło już 126 Palestyńczyków, zaś w Izraelu z powodu ataku rakietowego od strony Gazy śmierć poniosło 9 osób.