Skala zwycięstwa PiS w wyborach do Parlamentu Europejskiego wywołała falę komentarzy wieszczących nieuchronność wiktorii partii Kaczyńskiego jesienią. Opozycja nie powinna poddawać się defetystycznym nastrojom, by scenariusz ten nie okazał się samospełniającą się przepowiednią. Kampania wyborcza do Sejmu i Senatu może przynieść nową dynamikę polityczną. Doskonale pasuje tu piłkarska maksyma mówiąca, że „dopóki piłka w grze, wszystko jest możliwe".
Niespodziewana porażka często wywołuje u przegranych potrzebę natychmiastowego działania, zwielokrotnionego aktywizmu. Taką reakcję widzieliśmy w nawoływaniach do zintensyfikowania bezpośredniego kontaktu z wyborcami, obecności opozycyjnych polityków na lokalnych targowiskach, ulicach miast i gminnych festynach.