Naczelna Prokuratura Wojskowa podczas briefingu odniosła się do ujawnionych dziś przez RMF stenogramów z kokpitu Tu-154. Zdaniem NPW, są one "obarczone szeregiem nieścisłości oraz, w pewnych przypadkach, opatrzony jest komentarzem niebędącym interpretacją przebiegu zdarzenia zaprezentowanego przez biegłych" - zaznaczył mjr Maksjan.
Jako przykład podał, że "materiał ten zawiera przedstawienie dwóch wypowiedzi bezpośrednio po sobie, nadając im określony kontekst, w sytuacji, gdy w stenogramie biegłych pomiędzy tymi wypowiedziami znajduje się dodatkowo kilka innych wypowiedzi".
Prokuratura wojskowa w wydanym oświadczeniu podała, że podjęto decyzję o wyłączeniu sprawy wtorkowych publikacji ze śledztwa i poddaniu ich analizie pod kątem bezprawnego rozpowszechniania informacji, co jest - jak podkreślił mjr Maksjan - zagrożone karą pozbawienia wolności.
Przedstawiciel zespołu prasowego prokuratury wojskowej podkreślił, że opublikowane fragmenty zawierają wprawdzie fragmenty nowoodczytanych nagrań z czarnych skrzynek tupolewa, ale pojawiają się w nich pewne nieścisłości i są obarczone interpretacją i niepełne, przez co wyrwane z kontekstu.
Mjr Maksjan podkreślił, że do czasu zakończenia analizy i oceny prokuratury nie zostaną ujawnione ani poprawne fragmenty stenogramów, ani komentarze dotyczące poprawności upublicznionych w mediach fragmentów.