Ale można też inaczej. Kilka lat temu Zortrax znalazł finansowanie dzięki platformie crowdfundingowej. – Obecnie ta forma straciła na wiarygodności, ponieważ pojawia się coraz więcej projektów, które kończą się niepowodzeniem, przez co coraz mniej chętnie się inwestuje w tego typu projekty – zauważył Cymer. Jego zdaniem jednak dopiero połączenie crowdfundingu i obligacji pozwoliło na zbudowanie pozycji rynkowej firmy.
Baran zwrócił uwagę, że istnieją dwa obszary, które sprawiają trudności szybko rozwijającym się firmom, takim jak PBKM. – To konieczność dostosowania się do regulacji, których jest sporo, gdyż podlegamy pod ministerstwa zdrowia. W Polsce jest co prawda jedno, ale np. w Hiszpanii jest ich kilkanaście. Na wielu rynkach przeszkadza nam również to, że jesteśmy z Polski, która nie jest postrzegana jako kraj, gdzie można bezpiecznie przechowywać swoje komórki macierzyste przez całe życie – przyznał Baran. Zdaniem Urbana bywa, że polskie firmy są również gorzej postrzegane od zagranicznych koncernów także w kraju.
Z kolei w ocenie Bartłomieja Cymera barierą w dynamicznym rozwoju może być brak funduszów. – Rozpoczęcie działalności od rynków zagranicznych oznacza, że trzeba się mierzyć z graczami globalnymi, którzy dysponują ogromnym kapitałem. Bez odpowiednich środków nie ma szans na konkurencję za granicą – ocenił Cymer.
Pokonać problemy
Małe i średnie firmy (MŚP) są bardzo ważnym ogniwem polskiej gospodarki, od paru już lat generują około 50 proc. polskiego PKB. Przyspieszenie tempa wzrostu gospodarczego zaczyna być widoczne wśród MŚP. – Widzimy ruch na rynku, coraz większą aktywność weryfikacji klientów i odzyskiwania należności – mówił Mariusz Hildebrand, wiceprezes Biura Informacji Gospodarczej, podczas panelu „Oferta usług finansowych i biznesowych dla MŚP – leasing, doradztwo, fundusze unijne". Dodał, że sporo firm trafia do bazy niespłaconych zobowiązań, ale często dzieje się tak, bo popadają w zatory płatnicze.
Wciąż jednak są bariery do pokonania. – Z niedawnego raportu „Inwestycje w MŚP. Pod lupą", przygotowanego na zlecenie Europejskiego Funduszu Leasingowego, wynika, że aż 36 proc. przedsiębiorców z sektora MŚP nie planuje w ciągu najbliższych 12 miesięcy żadnych inwestycji. Dlaczego? Wśród barier dla inwestowania na pozycji niechlubnego lidera ciąż plasują się regulacje prawne i podatkowe – wyjaśniał Radosław Woźniak, wiceprezes EFL. Jednak widać przebudzenie rynku. W tym samym raporcie aż 41 proc. przedstawicieli sektora MŚP (najwięcej od IV kwartału 2015 r.) uważa, że będzie więcej inwestować. – W kolejnych miesiącach dobra kondycja firm w Polsce powinna się utrzymać, m.in. za sprawą rozpoczęcia wydatkowania z unijnej perspektywy 2014–2020 – dodał wiceprezes EFL.