Wewnętrzny sondaż KO. Walka będzie toczyć się o pojedyncze mandaty

Ostatnie badania przeprowadzone na zlecenie Koalicji Obywatelskiej dają partii "stabilną pozycję". Bezpieczny wynik powyżej wymaganego progu ma Trzecia Droga.

Publikacja: 12.10.2023 17:08

Kampania wyborcza do parlamentu 2023. Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk

Kampania wyborcza do parlamentu 2023. Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk

Foto: PAP/Tomasz Waszczuk

O wynikach wewnętrznych sondaży w ostatnich dniach kampanii poinformowali Onet.pl członkowie sztabu Koalicji Obywatelskiej.

- Sytuacja w naszych badaniach jest dość stabilna. Jesteśmy bardzo blisko. O ostatecznym wyniku zdecyduje relatywnie niewielka liczba głosów. Zakładamy, że jest potencjał na zrównanie się lub nawet wyprzedzenie PiS. Wszystko będzie zależało od mobilizacji w niedzielę - relacjonują.

Dla opozycji ważne jest, by próg przekroczyły wszystkie ugrupowania, a największe wątpliwości dotyczyły Trzeciej Drogi, która jako koalicja (Polska 2050 - PSL) potrzebuje co najmniej 8 proc. głosów. 

Czytaj więcej

Sondaż: Na finiszu kampanii zyskał PiS, najwięcej straciła Konfederacja. Opozycja z większością w Sejmie

- Trzecia Droga trwale przekracza 10 proc., co jeszcze dwa tygodnie temu w naszych sondażach nie było takie oczywiste. To radykalnie zwiększa szanse na przejęcie większości przez opozycję. Choć uważam, że nawet jeśli PiS będzie mieć teoretyczną większość z Konfederacją, to nie stworzą rządu i mogą nas czekać tygodnie, a może nawet miesiące politycznej niestabilności - mówią członkowie KO.

Dla partii Donalda Tuska ważne są głosy osób, które do tej pory nie podjęły decyzji. - Kiedy doliczymy tych niezdecydowanych, którzy deklarują, że zagłosują na nas, sporo zyskujemy, ale też z drugiej strony mamy dystans do tych deklaracji. Myślę, że duża część z nich podejmie decyzję nad urną wyborczą - mówią sztabowcy i podkreślają, że w ostatnich dniach kampanii skupią się na okręgi, gdzie wyniki KO i PiS są zbliżone. 

PiS wierzy w samodzielną większość w Sejmie

Osoby związane ze sztabem wyborczym Prawa i Sprawiedliwości uważają, że nadal możliwe jest, by partia po wyborach miała samodzielną większość w Sejmie. Z wyliczeń partii rządzącej wynika, że potrzeba do tego wyniku na poziomie 42-43 proc.

Czytaj więcej

Sztab PiS oszacował, ile głosów potrzebują, by mieć większość w Sejmie. "To jest do zrobienia"

- Nadal jesteśmy umiarkowanymi optymistami. Nic nie jest rozstrzygnięte. Z naszych badań wynika, że żeby utrzymać większość w Sejmie, potrzebujemy 42-43 proc. głosów. To jest do zrobienia - mówią.

Wybory
Podcast „Rzecz w tym”: Czy pomysł debaty Trzaskowski–Nawrocki to ustawka?
Wybory
Podcast „Pałac Prezydencki”: Prawdziwy wyścig zacznie się po Wielkanocy
Wybory
„Powinniśmy iść dokładnie odwrotną drogą”. Adrian Zandberg proponuje nowy podatek
Wybory
Emocjonalne wystąpienie Hołowni. „Z mordercą Tymka nie ma żadnej rozmowy”
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Wybory
Wybory prezydenckie 2025. PKW zakończyła przyjmowanie zgłoszeń kandydatów