Październik jak dotąd jest bardzo ciężkim miesiącem dla polskiego złotego. Pod koniec września dolar zetknął się z 3,80 zł, będąc najtańszym od kilku lat. Od tego czasu USD jednak mocno zyskał, a w czwartek był już bliski 4 zł. W piątek po południu USD/PLN notowany jest na 3,964, a to oznacza 0,26-proc. zniżkę w porównaniu z czwartkowym zamknięciem. Euro kosztuje zaś 4,30 zł, czyli odrobinę mniej niż wobec ceny odniesienia.

Dużą falę spadków ma za sobą kurs głównej pary walutowej. W kilkutygodniowym horyzoncie na wykresie wyrysowała się formacja podwójnego szczytu na poziomie 1,12. Od końca września dolar jednak wyraźnie zyskuje do euro, a w czwartek na zamknięciu para EUR/USD sięgała 1,083. W piątek eurodolar lekko zyskuje, do 1,0855.

Na kilkumiesięczne szczyty wskakuje dziś bitcoin. Notowania największej kryptowaluty zwyżkują po południu o 2,6 proc., do 68,8 tys. dolarów. Poprzednio tak wysoko bitcoin był w lipcu, kiedy dotarł nawet do 70 tys. dolarów.

Kolejne rekordy bije złoto. Na koniec tygodnia uncja kruszcu kosztuje 2715 dolarów, tj. o 0,8 proc. więcej niż na czwartkowym zamknięciu.