Aktualizacja: 13.11.2024 02:45 Publikacja: 13.03.2024 18:44
Foto: Bloomberg
Notowania USD/PLN maleją dziś o 0,44 proc., do 3,907 zł i jest to nowy tegoroczny dołek. Złoty umacnia się także do euro, które wyceniane jest na 4,29 zł, co z kolei jest jednym z najniższych poziomów w tym roku. Krajowa waluta tym samym kontynuuje zwyżki.
Złotemu sprzyja mocniejsze euro do dolara. Notowania głównej pary walutowej w środowe popołudnie przebijają pułap 1,095, z którym para nie mogła sobie poradzić pod koniec poprzedniego tygodnia. Utrzymanie się eurodolara powyżej wspomnianego poziomu do końca dnia oznaczać będzie najwyższe od połowy stycznia zamknięcie EUR/USD.
Nie widać końca przeceny krajowej waluty. W efekcie za dolara trzeba płacić najwięcej od blisko siedmiu miesięcy.
Rosyjski reżim zdecydował, że dolary nie są obywatelom federacji do niczego potrzebne. Zamiast nich powinni uwierzyć w ruble i kupować państwowe papiery dłużne. Sami Rosjanie wiedzą jednak swoje i polują na dolary na czarnym rynku.
Umacniający się dolar nie pozwala odetchnąć polskiej walucie, która kontynuuje przecenę.
Bitcoin utrzymuje wysoką formę i zbliża się do poziomu 90 tys. dolarów. W ostatnim podejściu zabrakło mu zaledwie 401 dolarów. Traderzy obstawiają boom podczas rządów Donalda Trumpa.
Dane na temat przemieszczania się ludności, czy zagęszczenia mieszkańców, pomagają firmom i miastom podejmować odpowiednie decyzje.
Na rynku walut nadal utrzymuje się podwyższona zmienność. W piątek dolar znów rośnie w siłę.
Hiszpanie udowodnili, że niezawodność i stabilny rozwój są kluczem do zaufania, jakim obie marki darzą klienci.
Nie widać końca przeceny krajowej waluty. W efekcie za dolara trzeba płacić najwięcej od blisko siedmiu miesięcy.
Rosyjski reżim zdecydował, że dolary nie są obywatelom federacji do niczego potrzebne. Zamiast nich powinni uwierzyć w ruble i kupować państwowe papiery dłużne. Sami Rosjanie wiedzą jednak swoje i polują na dolary na czarnym rynku.
Umacniający się dolar nie pozwala odetchnąć polskiej walucie, która kontynuuje przecenę.
Na rynku walut nadal utrzymuje się podwyższona zmienność. W piątek dolar znów rośnie w siłę.
W środę, wraz ze spływającymi wynikami wyborów prezydenckich w USA, dolar dominował na rynku walut. Dziś jednak wyraźnie się cofa.
Obiecywane przez Trumpa cła i cięcia podatków podbiją inflację w USA, więc Fed podniesie stopy. A to umocni dolara.
Złoty był w gronie walut, które najmocniej odczuły wiktorię Donalda Trumpa. Większy protekcjonizm handlu będzie czynnikiem "prodolarowym".
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas