Aktualizacja: 22.11.2024 02:19 Publikacja: 16.02.2024 09:33
Foto: AdobeStock
Piątkowy poranek na rynku walutowym przynosi nieznaczne osłabienie złotego. Dolar zyskuje 0,1 proc. i jego wycena jest blisko 4,04 zł. Euro jest nieznacznie powyżej, 4,34 zł. Na globalnym rynku mocny pozostaje dolar, a główna para walutowa utrzymuje się poniżej 1,08.
- Po wyraźnym tąpnięciu wyceny polskiego złotego we wtorek, jako reakcji na dane dotyczące inflacji w USA, wycena rodzimej waluty ustabilizowała się - wskazuje Dorota Sierakowska, analityk DM BOŚ. - Sytuacja na rynku polskiego złotego jest odzwierciedleniem tego, co dzieje się na szerokim rynku walutowym, w tym na wykresie notowań eurodolara. Jednak także w Polsce w tym tygodniu pojawiły się dane, które wpływają na rodzimą walutę – przede wszystkim chodzi tu o niższy od oczekiwań odczyt inflacji za styczeń, który spadł poniżej 4 proc. w ujęciu rdr. Taki odczyt rozbudził pytania o możliwe cięcia stóp procentowych przez RPP już w najbliższych miesiącach, co negatywnie wpływa na wycenę złotego - dodaje Sierakowska.
Kurs głównej pary walutowej zniżkuje drugi dzień z rzędu i zmierza do testu dołka z połowy listopada. To oczywiście kiepska wiadomość dla złotego.
W środę silny dolar znów dał o sobie znać, a to był kulą u nogi dla złotego.
Dobra passa najważniejszej waluty cyfrowej trwa. Bitcoin ustanowił nowy rekord i jest coraz bliżej kosmicznego poziomu 100 tys. dolarów.
Środowy poranek przyniósł niewielkie zmiany notowań złotego. Emocje geopolityczne na razie zostały opanowane.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Szantaż nuklearny Władimira Putina odbił się na notowaniach złotego. Pierwsze nerwowe reakcje udało się jednak też opanować.
Coraz szybciej rosną ceny w Rosji. Ze 100 towarów znajdujących się w koszyku konsumenckim Rosstatu (urzędu statystycznego) ponad 80 z nich drożeje „dramatycznie".
Kurs głównej pary walutowej zniżkuje drugi dzień z rzędu i zmierza do testu dołka z połowy listopada. To oczywiście kiepska wiadomość dla złotego.
Politycy na poziomie Unii Europejskiej i krajowym muszą działać, promując proste i niedrogie opcje inwestycyjne.
Po długich bojach rząd podjął decyzję na temat obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców.
W środę silny dolar znów dał o sobie znać, a to był kulą u nogi dla złotego.
Po pierwszych ukraińskich atakach amerykańskimi rakietami ATACMS rosyjscy inwestorzy rzucili się wyprzedawać akcje. W kilka godzin rosyjskie firmy na giełdzie w Moskwie straciły na wartości ponad 2 mld dol. Rubel jest najtańszy od 13 miesięcy.
Środowy poranek przyniósł niewielkie zmiany notowań złotego. Emocje geopolityczne na razie zostały opanowane.
Dla radców publiczne krytykowanie władz samorządu to wciąż „kalanie gniazda”.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas