W poniedziałek rano kurs dolara zjechał do poziomu 3,99 zł. Mniej trzeba płacić również za franka szwajcarskiego, który kosztuje ok. 4,60 zł oraz euro wyceniane na ok. 4,35 zł.
Złoty wrócił do łask inwestorów w końcówce minionego tygodnia będąc jedną z najszybciej umacniających się walut z naszego regionu za sprawą piątkowych doniesień o coraz bliższym odblokowaniu środków europejskich dla Polski. W efekcie notowania dolara powróciły poniżej progu 4 zł. Krajowej walucie dodatkowo pomaga poprawa nastrojów globalnych, co przekłada się na nieco słabszego dolara i zyskujące na wartości waluty rynków wschodzących. Po wyraźnych spadkach, które miały miejsce w ostatnich tygodniach notowania EUR/USD ustabilizowały się w ostatnich dniach w okolicy 1,09.