Aktualizacja: 22.11.2024 02:17 Publikacja: 08.12.2023 17:32
Foto: Adobe Stock
Tak, jak można było się spodziewać, najważniejszym punktem piątku na rynku walutowym były dane z amerykańskiego rynku pracy. Te ukazały się w drugiej części dnia. Do tego czasu dolar, a także i złoty notowały niewielkie zmiany. Po godz. 14.30 zaczęło się dziać nieco więcej.
Dane amerykańskie okazały się lepsze od oczekiwań, a to oznacza, że presja na Fed, by ten zaczął myśleć o obniżkach stóp procentowych znów jest mniejsza. To umocniło dolara, który w relacji do euro po danych zyskiwał około 0,5 proc. Odbiło się to także na notowaniach złotego, chociaż głównie w zestawieniu właśnie z samym dolarem. Po godz. 16 złoty tracił do "zielonego" 0,4 proc. i kurs USD/PLN zbliżył się do poziomu 4,03. Wielkiego ruchu nie widać było natomiast w przypadku pary EUR/PLN. Ta, tak jak przez cały dzień, notowała niewielkie wahania. Jej kurs oscylował w okolicach 4,33. Podobnie wyglądała sytuacja na franku szwajcarskim, który po południu był wyceniany na 4,58 zł.
Kurs głównej pary walutowej zniżkuje drugi dzień z rzędu i zmierza do testu dołka z połowy listopada. To oczywiście kiepska wiadomość dla złotego.
W środę silny dolar znów dał o sobie znać, a to był kulą u nogi dla złotego.
Dobra passa najważniejszej waluty cyfrowej trwa. Bitcoin ustanowił nowy rekord i jest coraz bliżej kosmicznego poziomu 100 tys. dolarów.
Środowy poranek przyniósł niewielkie zmiany notowań złotego. Emocje geopolityczne na razie zostały opanowane.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Szantaż nuklearny Władimira Putina odbił się na notowaniach złotego. Pierwsze nerwowe reakcje udało się jednak też opanować.
Coraz szybciej rosną ceny w Rosji. Ze 100 towarów znajdujących się w koszyku konsumenckim Rosstatu (urzędu statystycznego) ponad 80 z nich drożeje „dramatycznie".
Kurs głównej pary walutowej zniżkuje drugi dzień z rzędu i zmierza do testu dołka z połowy listopada. To oczywiście kiepska wiadomość dla złotego.
Politycy na poziomie Unii Europejskiej i krajowym muszą działać, promując proste i niedrogie opcje inwestycyjne.
Po długich bojach rząd podjął decyzję na temat obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców.
W środę silny dolar znów dał o sobie znać, a to był kulą u nogi dla złotego.
Po pierwszych ukraińskich atakach amerykańskimi rakietami ATACMS rosyjscy inwestorzy rzucili się wyprzedawać akcje. W kilka godzin rosyjskie firmy na giełdzie w Moskwie straciły na wartości ponad 2 mld dol. Rubel jest najtańszy od 13 miesięcy.
Środowy poranek przyniósł niewielkie zmiany notowań złotego. Emocje geopolityczne na razie zostały opanowane.
Dla radców publiczne krytykowanie władz samorządu to wciąż „kalanie gniazda”.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas