Po obniżeniu wieku emerytalnego w 2017 r. uprawnionych do zakończenia aktywności zawodowej jest ok. 331 tys. osób. W 2018 r. ma być ich ok. 148 tys., a w 2019 r. – ok. 90 tys.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych deklaruje, że jest przygotowany do przyjęcia zwiększonej liczby wniosków, ale szacuje, że sporo osób nie skorzysta z tej możliwości. Jak podaje prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska, 50 proc. osób przepytanych przez zakład zadeklarowało przejście na emeryturę wraz z uzyskaniem wieku emerytalnego, 30 proc. jeszcze tego nie wie, a ok. 20 proc. najprawdopodobniej przesunie taką decyzję na później.
Poczta wesprze ZUS
Przy wdrażaniu reformy ZUS dostanie wsparcie Poczty Polskiej. W wybranych placówkach pocztowych zorganizowane będą dyżurne stanowiska ZUS, gdzie doradcy będą pomagać potencjalnym emerytom, w urzędach pocztowych będzie można także wysyłać wniosek o przyznanie świadczenia emerytalnego.
Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska tłumaczy, że są środki na reformę emerytalną, a kondycja finansowa Funduszu Ubezpieczeń Społecznych jest bardzo dobra.
Skutki odsunięte w czasie
Autorzy reformy obniżającej wiek emerytalny nie zachęcają do przechodzenia na emeryturę od razu po nabyciu uprawnień.