To pierwszy tego typu wyrok, który zapadł w toczącej się od ponad czterech lat ukraińsko-rosyjskiej wojnie prawnej. Stały Trybunał Arbitrażowy w Hadze stanął po stronie kilkunastu ukraińskich przedsiębiorców, którzy stracili swoje majątki po aneksji Krymu przez Rosję. Gdy w marcu 2014 roku Władimir Putin ogłosił, że „Krym powraca do ojczyzny", ukraińskie firmy postawiono przed wyborem – albo rejestrują się w Rosji, narażając się na konsekwencje prawne w Kijowie, albo tracą swoje krymskie aktywa. Zgodnie z decyzją arbitrażu Rosja musi wypłacić odszkodowania firmom, których majątek został przywłaszczony. Ukraińskie media donoszą, że chodzi o 159 mln dolarów.