"Ubogie państwo bałkańskie stało się dobrze wydeptanym przystankiem na nowej drodze do Unii Europejskiej dla migrantów uciekających przed wojną i ubóstwem w Azji, na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej" - pisze agencja. Jak poinformowały władze, około 20 tys. osób w tym roku starało się przedrzeć przez Bośnię i Hercegowinę do Chorwacji, najbliższego kraju UE.
Ale Bośnia, obarczona swoimi problemami gospodarczymi i politycznymi, nie jest chętna do przyjmowania przybyszów i powoli otwiera ośrodki recepcyjne - przede wszystkim w północno-zachodniej części kraju, w pobliżu granicy z Chorwacją.