- Musimy stać się silni, żeby nie było wojny, stać się silni, żeby skończyły się groźby wroga - mówił ajatollah Ali Chamenei podczas zgromadzenia dowódców sił powietrznych
- Nie chcemy nikomu grozić. To zapobieganie zagrożeniom, zapewnienie bezpieczeństwa kraju - mówił w przemówieniu emitowanym w państwowej telewizji.
Ajatollah chwalił również siły powietrzne swojego kraju. - Nie miały prawa i nie mogły naprawiać części swoich samolotów (przed rewolucją), teraz budują samoloty.
- Nałożone sankcje to dosłownie zbrodnia, ale można ją zamienić w szansę - dodał.
W 2018 roku Stany Zjednoczone jednostronnie wycofały się z porozumienia nuklearnego z Iranem i zaczęły ponownie nakładać sankcje w ramach polityki "maksymalnej presji" na ten kraj.