W rozmowie z CNN Nancy Pelosi broniła się przed ostrą krytyką ze strony republikanów za podarcie kopii przemówienia Trumpa w Kongresie.
- Nie miałam zamiaru tego robić, gdy pojechaliśmy na orędzie o stanie państwa - wyjaśniła.
Po przeczytaniu około jednej trzeciej przemówienia powiedziała, że dla niej "to było straszne" i "zdała sobie sprawę, że prawie każda strona ma w sobie coś, co jest nie do przyjęcia".
Pelosi zauważyła, że "odchodzi" od swojej polityki nie krytykowania prezydenta podczas pobytu za granicą, ponieważ wywiad CNN został przeprowadzony w Monachium. - Nie mówię o nim osobiście, mówię o jego przemówieniu - dodała.