- W przeciwieństwie do innych organizacji, nie możemy po prostu przerywać naszych działań. Nasze zwierzęta muszą być karmione, musimy się nimi opiekować - powiedział Joerg Junhold, prezes Stowarzyszenia Ogrodów Zoologicznych, do którego należy 56 członków w Niemczech oraz kilku w Szwajcarii i Austrii.
Koszty prowadzenia ogrodu zoologicznego są wysoki, a z powodu braku odwiedzających, obiekty nie mają żadnych dochodów. Straty niektórych sięgają pół miliona euro tygodniowo.
Dyrektor zoo w Berlinie Andreas Knieriem był zaskoczony wsparcie ze strony lokalnej społeczności, jednak ma świadomość, że stoi przed nim wielkie wyzwanie.
- Trzymam kciuki, że wkrótce wszyscy przetrwamy ten trudny czas - powiedział.