Sytuacja się odwróciła. Chiny zamknęły granicę z Rosją

Rosja stała się głównym ogniskiem epidemii dla Pekinu, który płaci mieszkańcom pogranicznych rejonów za wyłapywanie przybyszy zza Amuru.

Aktualizacja: 14.04.2020 23:02 Publikacja: 14.04.2020 19:19

Moskwa, w tle mural z marszałkiem ZSRR Gieorgijem Żukowem

Moskwa, w tle mural z marszałkiem ZSRR Gieorgijem Żukowem

Foto: AFP

„Rosja jest przykładem niezdolności do kontrolowania importowanych przypadków (przybywających zza granicy chorych – przyp. red.) i sama stała się krajem silnie dotkniętym (epidemią). To sygnał na alarm. Chiny powinny ściśle blokować napływ chorych i unikać powtórnego wybuchu epidemii” – stwierdziła oficjalna gazeta Komunistycznej Partii Chin „Renmin Ribao”.

Władze leżącej na północnym zachodzie Chin i graniczącej z Rosją prowincji Heilongjiang zaczęły mobilizować mieszkańców do walki z przybyszami zza granicy. Za informacje przekazaną na specjalnie uruchomioną gorącą linię o nielegalnych imigrantach płacą równowartość ok. 425 dolarów, a za złapanie ich i dostarczenie policji – 708 dolarów. Jednocześnie wzmocniono patrole na całej długości granicy.

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1089
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1087
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1086
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1085
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1084