119 zł za rok czytania RP.PL
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Wyciekło nagranie ze szpitala w Wuhan. "Nie ma łóżek i lekarzy"
Jennifer Zeng, która w 2001 roku uciekła z Chin i uzyskała azyl w Australii, na swoim profilu na Twitterze zamieszcza film, który - jak mówi - pochodzi z jednego z nowo zbudowanych w Wuhan szpitali dla zainfekowanych koronawirusem 2019-nCoV. Autor filmu przekonuje, że w szpitalu nie ma lekarzy, osobnych sal dla pacjentów, ani nawet miejsca do umycia rąk.
Zeng, urodzona w prowincji Syczuan, praktykowała Falun Gong (praktyka duchowa łącząca medytację i ćwiczenia Qi Gong z filozofią moralną opartą na zasadach prawdy, życzliwości i cierpliwości) i poddana była represjom ze strony władz Chin. Aresztowana cztery razy została zesłana do obozu pracy. W obozie miała być poddawana torturom fizycznym i psychicznym, praniu mózgu, a nawet terapii elektrowstrząsami. W 2001 roku uciekła z Chin.
Zeng, autorka bloga www.jenniferzengblog.com, krytykująca od czasu ucieczki z kraju komunistyczne władze Chin pisze na Twitterze, że do sieci wyciekło nagranie, które - jak podkreśla - przedstawia nowo zbudowany w Wuhan szpital, w którym nie ma łazienek, część chorych śpi na podłodze, a wszyscy przebywają na jednej, dużej sali (w szpitalu ma brakować miejsca do poddawania pacjentów kwarantannie).
