- Niestety obawiam się, że tak jest - mówił dr Jha w rozmowie z CNN.
- Jeśli cofniemy się sześć, siedem tygodni do Święta Pracy (Labor Day, w tym roku przypadał 7 września - red.) to mieliśmy 35 tysięcy przypadków dziennie - wyliczał.
- Dziś mamy ponad 70 tysięcy i (liczba ta) rośnie. Nie będę zaskoczony jeśli skończymy na osiągnięciu 100 tysięcy (zakażeń na dobę - red.) - mówił.
Dr Jha zaznaczył, że jego zdaniem takiej sytuacji można uniknąć, ale brakuje silnego impulsu politycznego do działania, jakiego potrzeba.
- Obawiam się, że osiągniemy 100 tysięcy w którymś momencie, w nadchodzących tygodniach - dodał.