Chodzi o wizytę Adamsa w parku narodowym, który był zamknięty przez władze, które chciały w ten sposób przeciwdziałać pojawianiu się w tym miejscu dużych grup zwiedzających co zwiększało zagrożenie epidemiczne.
Przed sądem w imieniu nieobecnego Adamsa występował jego adwokat, Michael Green.
Również asystent Adamsa, oskarżony o łamanie obostrzeń, utrzymuje, że jest niewinny.
Adams i jego współpracownik przyjechali na Hawaje w związku ze wzrostem liczby zakażeń w tym stanie - mieli pomóc władzom stanowym w opanowaniu epidemii.
W czasie wizyty w zamkniętym parku, gdzie Adams robił zdjęcia, zostali zatrzymani przez policjanta.