W Nowym Jorku odnotowano ponad 8 tys. przypadków koronawirusa. Do niedzieli zmarło 60 pacjentów. W całych Stanach Zjednoczonych liczba zarażonych to ponad 25 tys.
Burmistrz Bill de Blasio uważa, że epidemia jest największym kryzysem od czasu Wielkiego kryzysu z lat 30. ubiegłego wieku.
- Jeśli nie dostaniemy więcej respiratorów w ciągu następnych 10 dni, zaczną umierać ludzie, którzy mogą przeżyć - powiedział.
- Z tego powodu potrzebujemy pełnej mobilizacji amerykańskiej armii - dodał.
Jego zdaniem najgorsze dopiero przed Amerykanami. - Kwiecień będzie gorszy niż marzec. Obawiam się, że maj może być gorszy od kwietnia - uważa de Blasio.