Dlaczego znalazł się w Nowym Mieście nad Pilicą? Od początku informował, że został tam skierowany przez wojewodę mazowieckiego Konstantego Radziwiłła. Problem w tym, że zgodnie z ustawą o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń byłoby to bezprawne. Wynika z niej, że skierowaniu do pracy przy zwalczaniu epidemii nie podlegają m.in. posłowie i senatorowie oraz osoby, które ukończyły 60 lat. A Karczewski ma 64 lata.
Jak było w rzeczywistości? Zespół prasowy wojewody przyznaje, że Karczewski zgłosił się z własnej inicjatywy. „Za wykonywaną pracę nie będzie pobierać wynagrodzenia" – dodaje zespół prasowy.
Gest wicemarszałka pozytywnie odbiera wielu kolegów z Senatu. – Choć jest w świetnej formie, nie ma co ukrywać, że z uwagi na wiek znajduje się w grupie ryzyka – mówi anonimowo jeden z senatorów.
Podatni na infekcję okazują się być też politycy nienarażający się tak jak Karczewski. W tej grupie stwierdzono stosunkowo wiele zakażeń.
Koronawirus u VIP-ów
W piątek o pozytywnym wyniku testu poinformował europoseł PSL Adam Jarubas, który mógł zakazić się w Brukseli. Koronawirusa ma też wiceminister rolnictwa Ryszard Kamiński, a także związani z Solidarną Polską minister środowiska Michał Woś, szczeciński radny Dariusz Matecki i poseł Edward Siarka. Pozytywny wynik testu był również u doradcy ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.
Wszystko wskazuje na to, że w środowisku Solidarnej Polski jako pierwszy zaraził się Woś od wysokiego rangą pracownika Lasów Państwowych. – Zakażeń w Ministerstwie Sprawiedliwości pewnie byłoby więcej, gdyby nie wdrożone szybko restrykcyjne procedury przeciwdziałania zakażeniom – mówi osoba znająca sytuację w resorcie.