Zgodnie z obowiązującymi od 1992 roku przepisami, prysznice w Stanach Zjednoczonych mogą mieć przepływ nie większy niż 9,5 litra wody na minutę.
Administracja Trumpa chce, aby limit ten dotyczył wyłącznie dyszy, a nie całego urządzenia. Innego zdania są ekolodzy, którzy twierdzą, że jest to marnotrawstwo.
Zmiany zostały zaproponowane przez Departament Energii w środę. W ubiegłym miesiącu amerykański prezydent skarżył się na obowiązujące regulacje.
- Głowice prysznicowe - bierze prysznic, woda nie leci. Chcesz umyć ręce, woda nie płynie. Co robisz? Dłużej tam stoisz, dłużej bierzesz prysznic. Moje włosy, nie wiem jak twoje, ale muszą być idealne. Idealne - miał powiedzieć Trump.
Andrew deLaski z Appliance Standards Awareness Project, grupy zajmującej się oszczędzaniem energii, powiedział, że propozycja jest "głupia". W rozmowie z Associated Press powiedziała, że zmiana przepisów będzie oznaczać, że kilka głowic w prysznicu wypuści kilkadziesiąt litrów wody w ciągu minuty.