Policja w jednym z miast w australijskim stanie Victoria weszła do domu 28-latki, która w mediach społecznościowych nawoływała do udziału w "dniu wolności", podczas którego miał się odbyć protest przeciwko obostrzeniom związanym z pandemia koronawirusa.
Działania policji nakręcił partner kobiety - 28-latki w ciąży. Funkcjonariusze zakuli kobietę w kajdanki, mimo próśb mężczyzny, by pozwolili jej usunąć post.
Na filmie widać młodą kobietę w piżamie i skuwających ją policjantów w maskach.
Czytaj także: Australia: Epidemia nie słabnie. Rekordowa liczba ofiar
Australijczycy są oburzeni faktem aresztowania przyszłej matki, a policji zarzucają brutalne postępowanie nieadekwatne do sytuacji i wykroczenia, jakim było nawoływanie do pokojowego protestu w miejscowości Ballarat na północny zachód od Melbourne.