Londyn. Wielotysięczne protesty. Starcia z policją

Wielotysięczny tłum bez masek zgromadził się wczoraj na Trafalgar Square w Londynie, w proteście przeciwko obostrzeniom związanym z pandemią. Doszło do starć z policją. Dziewięciu funkcjonariuszy zostało rannych. Aresztowano 16 osób.

Publikacja: 27.09.2020 08:00

Foto: AFP

amk

Uczestnicy demonstracji protestowali przeciwko kolejnej fali obostrzeń, której wprowadzenie zapowiedział premier Boris Johnson.

Mają one obejmować m.in. ponowne ograniczenie funkcjonowania lokali gastronomicznych, nakaz noszenia maseczek w sklepach, wzrost kar za łamanie przepisów antycovidowych dla przedsiębiorców do 10 tys. funtów (taka kara została już nałożona - po raz pierwszy grzywnę w tej wysokości musi zapłacić organizator przyjęcia weselnego z Manchesteru), zwiększenie kary ze 100 do 200 funtów za łamanie tzw. reguły sześciu - maksymalnej liczby osób uczestniczących w spotkaniu towarzyskim.

Protestujący, zgromadzeni na Trafalgar Square, wznosili hasła typu "Dość kłamstw, dość masek, dość blokad" i nawoływali do zakończenia "szalonych reguł".

Tego typu masowe protesty są wyłączone spod "reguły sześciu, ale ich organizatory muszą przedstawić ocenę potencjalnego ryzyka, a uczestnicy - zachować dystans społeczny.

Ponieważ według oceny władz miasta tłumy nie spełniły warunków przedstawionej oceny ryzyka i narażały ludzi na transmisję wirusa, podjęto decyzję o rozwiązaniu protestu.

Doszło do starć z policją, która pałkami rozpędzała zgromadzonych. Ci z kolei rzucali w mundurowych butelkami z wodą. Pomocy lekarskiej potrzebowało w efekcie 9 funkcjonariuszy i 3 demonstrantów.

Aresztowano 16 osób, głównie pod zarzutem naruszenia przepisów dotyczących koronawirusa, napaści na policjanta i przestępstw związanych z naruszeniem porządku publicznego.

Burmistrz Londynu Sadiq Khan podkreślił, że brutalne i lekkomyślne zachowania niektórych demonstrantów spowodowały obrażenia u ciężko pracujących policjantów i zagrażają bezpieczeństwu miasta, które jest w krytycznym momencie walki z pandemią. Zapowiedział, że takie zachowania nie będą tolerowane.

Ostatniej doby w Wielkiej Brytanii potwierdzono ponad 6 tysięcy nowych zakażeń, zmarły 34 osoby.

Uczestnicy demonstracji protestowali przeciwko kolejnej fali obostrzeń, której wprowadzenie zapowiedział premier Boris Johnson.

Mają one obejmować m.in. ponowne ograniczenie funkcjonowania lokali gastronomicznych, nakaz noszenia maseczek w sklepach, wzrost kar za łamanie przepisów antycovidowych dla przedsiębiorców do 10 tys. funtów (taka kara została już nałożona - po raz pierwszy grzywnę w tej wysokości musi zapłacić organizator przyjęcia weselnego z Manchesteru), zwiększenie kary ze 100 do 200 funtów za łamanie tzw. reguły sześciu - maksymalnej liczby osób uczestniczących w spotkaniu towarzyskim.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1069
Materiał Promocyjny
Gospodarka natychmiastowości to wyzwanie i szansa
Świat
Magdaléna Vášáryová: Słowacki sen o Rosji, której nigdy nie było i nie ma
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1068
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1066
Materiał Promocyjny
Suzuki Vitara i S-Cross w specjalnie obniżonych cenach. Odbiór od ręki
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1065
Materiał Promocyjny
Wojażer daje spokój na stoku