Anna Popowa, szefowa Rosyjskiej Federalnej Służby Nadzoru Ochrony Praw Konsumenta i Dobrobytu (Rospotrebnadzoru) powiedziała we wtorek, że jej zdaniem nie ma potrzeby nakładania obostrzeń, które dotknęłyby gospodarkę.
- Pomimo rosnącej liczby przypadków, dziś w Rosji nie mówimy o blokowaniu gospodarki, zawieszaniu niektórych działań biznesowych, niektórych sektorów gospodarki, ponieważ nie widzimy powodu, aby to robić - poinformowała.
Popowa zabrała głos dzień po tym, jak władze kraju zapowiedziały, że można pozwolić na większą elastyczność niż na początku roku. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow przekazał, że Rosja ma większe pole manewru niż wcześniej ze względu na lepsze metody leczenia, więcej łóżek szpitalnych i wypróbowany system do walki z wirusem.
Wiceminister zdrowia Oleg Gridnew powiedział we wtorek, że obecnie zajętych jest niemal 90 proc. łóżek przeznaczonych dla osób z covid-19. Podkreślił jednocześnie, że 20 proc. hospitalizowanych osób ma lekkie objawy i mogą być odesłani do domów.
We wtorek władze poinformowały, że odnotowano rekordowe 13 868 nowych przypadków koronawirusa. Zmarło 244 pacjentów.