Stern, były izraelski generał, który wkrótce obejmie mandat w Knesecie, w rozmowie z izraelskim radiem oświadczył, że izraelski rząd powinien pozwolić pewnej grupie uchodźców na osiedlenie się w tym kraju z powodów humanitarnych. Stern przypomniał, że jego kraj postąpił tak w latach 70-tych, kiedy przyjął pewną grupę uchodźców z Wietnamu.

- Przyjąłbym jedną lub dwie łodzie tak jak to zrobił były premier Menachem Begin z Wietnamczykami - mówił Stern. - Słyszałem, ze ludzie są zszokowani iż kraje Zatoki Perskiej robią tak mało dla uchodźców. Może zaangażowanie Izraela skłoni je do aktywniejszego działania - dodał.