Najnowsze sondaże są niekorzystne dla dotychczasowego premiera Aleksisa Ciprasa i jego Syrizy. Jeszcze kilka tygodni temu była niekwestionowanym liderem, lecz dzisiaj ma już nieznaczną przewagę nad Nową Demokracją. W różnych sondażach nie sięga ona nawet 1 pkt proc. Gdyby więc 20 września w wyborach parlamentarnych Syriza nie zdobyła największej liczby głosów, musiałaby się najprawdopodobniej rozstać z marzeniami o dalszym rządzeniu krajem. W greckim systemie wyborczym zwycięskie ugrupowanie jest dodatkowo premiowane 50 mandatami w 300-osobowym parlamencie. Oznacza to, że 35 proc. głosów uzyskanych w wyniku wyborów umożliwia stworzenie większości rządowej. Syriza ma jednak małe szanse na utworzenie koalicji z braku potencjalnych partnerów.